Dla wielu osób wylot z innego miasta niż to, w którym na co dzień mieszkają, jest problemem. Co więcej, niektórzy są skłonni zrezygnować z wakacji, ponieważ nie chcą wylatywać z daleko położonego lotniska, a dojazd do obcego miasta pociągiem zajmie im zbyt dużo czasu. Tymczasem lotniska mają doskonałe rozwiązanie tego problemu. Stworzyły specjalne parkingi! Wyjaśniamy, jak z nich korzystać.

Oczywiście na początek musimy zaznaczyć, że każde lotnisko ma nieco inne ceny za parkowanie i inne warunki pozostawiania aut, jednak ogólne zasady są dość zbliżone.

Parking parkingowi nierówny

Zanim zdecydujemy się na zostawienie pojazdu na parkingu przy lotnisku, musimy wiedzieć, jak długo będzie na nim stało. Parkingi dzielą się bowiem na krótkoterminowe (na godziny) lub długoterminowe (na kilka dni). Mając zamiar jedynie zawieźć lub odebrać kogoś z portu lotniczego, a przy okazji pomóc wnieść walizki czy poczekać z nim przed odlotem, wystarczy, że zaparkujemy na godzinę czy dwie – nie musimy wtedy przepłacać, uiszczając opłatę za całą dobę. Z kolei pozostawiając je na cały pobyt na wakacjach, wykupmy najlepiej postój kilkudniowy. W tym wypadku również okaże się to korzystniejszą opcją finansową. Przy parkowaniu musimy jednak zwrócić uwagę, którą wersję parkingu wybieramy. Wybierając parking godzinowy zamiast dobowego, możemy zapłacić nawet kilkaset złotych więcej (przy tygodniowym pobycie). Bądźmy więc uważni! Na szczęście odpowiednie oznaczenia pomogą nam znaleźć wybrane miejsce.

Ceny za parking

Tak jak już wspomnieliśmy, każdy parking jest nieco inny, tak więc i opłaty za postój mogą się od siebie różnić. Podajemy więc przybliżone ceny. Tydzień postoju na parkingu długoterminowym to koszt między 70 a 150 zł. Obowiązuje tu zasada „im dłużej, tym taniej”. Z kolei za postój krótkoterminowy cena wyniesie podobną sumę jak w przypadku parkowania w centrum miasta. Kiedy odwozimy tylko krewnych na lotnisko, nie wysiadając na dłużej z samochodu, nie będziemy musieli płacić za parking – wiele lotnisk posiada strefę „Kiss & Fly”, w której możemy bezpłatnie się zatrzymać na 10 minut. Opłaty naliczane są dopiero po przekroczeniu tego czasu.

Bezpieczne auto

Auto warto pozostawić na parkingu przed wylotem. Niektórzy śmiałkowie szukają miejsc do zaparkowania w niestrzeżonych darmowych strefach w pobliskiej lotnisku dzielnicy. Są jednak i tacy, którzy wylatując nawet ze swojego miasta, wolą mieć pewność, że auto będzie przypilnowane, dlatego wykupują miejsce na płatnym parkingu, chcąc mieć spokojną głowę i nie myśleć na wakacjach o ewentualnym przykrym zaskoczeniu po powrocie. Parkingi przy lotniskach są strzeżone, więc tam na pewno z samochodem nic złego się nie stanie.