Monako – najmniejszy kraj, największe wrażenie

Podróż do Monako chodziła mi po głowie od dawna – i wcale nie z powodu luksusu, który tak często kojarzy się z tym miejscem. Chciałem zobaczyć, czy poza błyszczącymi jachtami i kasynem Monte Carlo znajdę coś prawdziwego. I znalazłem. Bo Monako to nie tylko blichtr – to też niesamowite widoki, zakamarki starego miasta i spacerowe ścieżki, które zaskakują spokojem.

Przelot do Monako – szybciej, niż się wydaje

Na początku myślałem, że loty do Monako będą problematyczne, skoro kraj nie ma własnego lotniska. Okazało się jednak, że przelot do Monako przez Niceę to czysta przyjemność. Po wylądowaniu w Nicei wsiadłem w bezpośredni autobus i po 30 minutach byłem w centrum Monte Carlo – z widokiem na morze, które wyglądało jak z pocztówki.

Kiedy jechać?

Zabytkowa karuzela w Monako

Ja wybrałem czerwiec – i to był świetny wybór. Pogoda idealna, morze ciepłe, a w powietrzu unosiła się letnia lekkość. Jeśli rozważasz podróż do Monako, celuj w okres od maja do września. Poza sezonem też jest pięknie, ale letnie miesiące mają swój niepowtarzalny klimat – zwłaszcza wieczorami, gdy wszystko tonie w złotym świetle zachodu.

Hotel w Monako – mój wybór

Na nocleg zdecydowałem się w La Condamine, dzielnicy blisko portu. Hotel w Monako, który wybrałem, był kameralny, z balkonem i widokiem na jachty. Nie musisz wydawać fortuny – wystarczy dobrze poszukać. W Monte Carlo są oczywiście luksusowe hotele, ale warto dać szansę mniejszym, rodzinnym obiektom. Komfort + lokalny klimat = idealna baza wypadowa.

Co warto zobaczyć?

Zwiedziłem Pałac Książęcy, wszedłem na wzgórze z widokiem na port i oczywiście – przeszedłem obok słynnego kasyna. Ale najbardziej zapadł mi w pamięć spacer promenadą Sentier des Douaniers – z jednej strony skały, z drugiej turkusowa woda. Monako, mimo swojej mikroskopijnej wielkości, oferuje naprawdę wiele. I można to wszystko ogarnąć na piechotę!

Dlaczego warto?

Bo podróż do Monako to coś więcej niż wycieczka do bogatego księstwa. To mały kraj z wielką osobowością, gdzie luksus spotyka się z historią, a nowoczesność z naturą. A jeśli zorganizujesz loty do Monako z odpowiednim wyprzedzeniem – nie musisz wydać fortuny. Wystarczy chęć odkrywania i otwarta głowa.