W związku z niedawnymi katastrofami lotniczymi, Boeingi 737 MAX 8 znalazły się w pod lupą specjalistów. W ciągu zaledwie 5 miesięcy miały miejsce dwie katastrofy z udziałem właśnie tego modelu samolotu.
12 marca 2019 roku loty Boeingów 737 MAX 8 zostały wstrzymane nad Europą. To decyzja Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego Unii Europejskiej (EASA), będąca reakcją na katastrofę lotniczą w Etiopii (marzec 2019). Podobnie tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w Indonezji w październiku 2018 roku. Ze względów bezpieczeństwa loty tego modelu zostały wstrzymane.

Nie polecą

Europejskie niebo nie jest jedynym, na którym nie polecą (przynajmniej w najbliższym czasie) Boeingi 737 MAX 8. O zablokowaniu lotów zadecydowały władze Indonezji i Etiopii, a także Australii, Chin, Singapuru i Malezji. Taką samą decyzję podjęli przewoźnicy m.in. z Brazylii, Indii, Argentyny, RPA, Mongolii, Meksyku, Turcji i Maroka. Ze względu na katastrofę i decyzje władz oraz linii lotniczych amerykański gigant, jakim jest Boeing, stracił w ciągu dwóch dni już 25 miliardów dolarów wartości rynkowej.

Zdaniem Boeinga – bezpiecznie

Firma wydaje się być niewzruszona. Mimo katastrof, które spowodowały jej maszyny, Boeing twierdzi, że darzy pełnym zaufaniem wyprodukowane przez siebie samoloty. Jednocześnie wyraził swoje pełne zrozumienie dla decyzji władz państw i przewoźników.