Parlament Europejski poprzez głosowanie wyraził zgodę na wprowadzenie elektronicznego systemu kontroli na granicach. Od teraz pieczątki w paszporcie staną się wspomnieniem. Co ma dać nowy sposób sprawdzania podróżujących?

Nowy system ochrony ma sprawić, że granicę przekroczymy w krótszym czasie, a wykrycie ewentualnych niezgodności i prób popełnienia przestępstwa będzie łatwiejsze. W Parlamencie Europejskim w Strasburgu przyjęto projekt, który pozwoli zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców państw znajdujących się w strefie Schengen. Powtarzające się od jakiegoś czasu zamachy terrorystyczne skłoniły władze do udoskonalenia systemu przekraczania granic w Europie. Jak proces ten będzie wyglądał teraz?

Dlaczego potrzeby jest nowy system?

Przede wszystkim chodzi o obecność w Europie mieszkańców państw pozaeuropejskich. Będą oni rejestrowani za każdym razem, kiedy będą przedostawali się na teren objęty strefą Schengen. Za każdym razem odnotowywane będzie ich imię i nazwisko, dokument podróży, odciski palców, obraz twarzy, a także data i miejsce, w którym przekroczyli granicę strefy Schengen. Następnie, przy wyjeździe, przechodzić będą oni identyczną procedurę. System zapisze każdą odmowę wjazdu, nielegalne przedłużenie pobytu, a także usprawni przejazd przez granicę wszystkim tym, którzy podróżować będą legalnie.

Zamiast paszportów

Dotychczas podczas przekraczania granic potrzebny był paszport, w którym przystawiano odpowiednią pieczątkę. Problem pojawiał się w momencie zgubienia dokumentów. Dodatkowo sam proces przepuszczania przez granicę trwał przez to dość długo i był nieskuteczny wobec osób, które nielegalnie pozostawały na terenie obcego państwa. Teraz, dzięki nowemu systemowi całość będzie przebiegała o wiele sprawniej, a skuteczność wyłapywania ewentualnych przestępców wzrośnie. Zakłada się, że dane o podróżujących będą pozostawały w systemie przez 3 lata (w przypadku osób, które przedłużą pobyt 5 lat). Przewidywany czas uruchomienia i wprowadzenia w życie nowego systemu to 2020 rok. Przez kilka najbliższych lat granice będą zatem przekraczane według dotychczasowej procedury.